Dosc dlugo mnie nie bylo na blogu lecz to tylko z braku czasu.Zamieszczam kilka zdjec z naszej 3 miesiecznej pracy przy opalku.
No tak bedzie nam duzo latwiej,ale z drugiej strony robiac u siebie traci sie duzo zlecen.Jednak wlasna rodzina i tak powazna inwestycja jest najwazniejsza.Wam tez zycze duzo wytrwalosci i jak najszybszego zakonczenia prac i wreszcie zamieszkania w nowym "OPALKU"Jesli mozna wiedziec to w jakim rejonie kraju budujecie?Pozdrawiam wszystkich opalkowiczow i nie tylko
stały bywalec
